Saturday, June 30, 2007

Wejście i wyjście...

Często używane urządzenia wejściowe i wyjściowe zużywają się z czasem i stają coraz bardziej zabrudzone. Kiedy więc zdarzy się, że klawiatura czy mysz zaczynają odmawiać posłuszeństwa, należy przede wszystkim poddać je gruntowemu czyszczeniu. Jeżeli jednak zakłócenia w pracy nie chcą ustąpić, jedynym wyjściem pozostaje zakup nowych, nierzadko znacznie ulepszonych urządzeń.



Klawiatura.
Zużyte sprężyny znajdujące się pod wytartymi i zabrudzonymi klawiszami klawiatury nie ułatwiają pisania. Doprowadzenie klawiatury do porządku nie zawsze jest opłacalne - czasami znacznie lepiej kupić nową. Jeśli zdecydujemy się na taki krok, powinniśmy skorzystać z okazji i zaopatrzyć się w ergonomiczną klawiaturę opracowaną specjalnie dla Windows. Jest ona wyposażona w dodatkowe klawisze ułatwiające pracę z tym systemem operacyjnym i uruchamianymi w nim programami. W klawiaturze tego typu poszczególne klawisze są podzielone na dwa bloki obsługiwane oddzielnie przez prawą i lewą dłoń. Tym samym podczas pisania obie ręce ułożone są w bardziej naturalny sposób niż w przypadku pracy na standardowej klawiaturze.



Stara mysz...
Wprawdzie mechanika myszy nie jest zbyt skomplikowana, ale i ona odmawia z czasem posłuszeństwa. Powodem tego jest przede wszystkim brud osadzający się wewnątrz myszy. Naturalnie wpływa to ujemnie na jej funkcjonalność. Kiedy kursor czyszczonej przez nas całkiem niedawno myszy przestanie reagować na jej ruchy, oznacza to, że trzeba dokonać zakupu nowego urządzenia.



Joysticki...
Fani gier komputerowych często korzystają z joysticka. Jest on niezbędny na przykład w przypadku symulatorów lotu i wielu innych gier, których sterowanie za pomocą tego przyrządu jest znacznie dokładniejsze niż przy użyciu klawiatury. Joystick przyłączamy do portu gier znajdującego się na tylnej ściance obudowy komputera. Nie zapominamy też o zainstalowaniu dla niego odpowiedniego oprogramowania.



Drukarki...
Jeśli posiadana przez nas drukarka spełnia nasze oczekiwania, nawet gdy jest to tylko drukarka igłowa, nie ma żadnego powodu, by kupować nową. Od czasu do czasu wystarczy jedynie wymienić w niej taśmę barwiącą. Sytuacja zmienia się, gdy zechcemy drukować w kolorze - wówczas zdecydowanie najlepszym wyborem jest kolorowa drukarka atramentowa. Może się też zdarzyć, że najważniejsza będzie dla nas szybkość - powinniśmy wtedy sięgnąć po drukarkę laserową.

MULTIMEDIA. Karta dźwiękowa. Napęd CD-ROM

Jeśli kładziemy duży nacisk na oprawę dźwiękową programów, rozbudowa powinna głównie dotyczyć ulepszenia komponentów systemu odpowiadających za dźwięk w komputerze: głośników i kart dźwiękowych oferowanych często w kompletach. Komplety takie są jednak przeznaczone dla mniej wymagających użytkowników. Znaczną poprawę w jakości dźwięku odczujemy kupując aktywne głośniki wyposażone we własny wzmacniacz - wówczas jedynym ograniczeniem będą możliwości karty dźwiękowej.



Karta dźwiękowa.
Jednym z elementów nowoczesnych kart dźwiękowych jest syntezator, który generuje dźwięki znakomicie naśladujące instrumenty muzyczne. Wiele kart dźwiękowych wyposażonych jest w gniazda dla dodatkowych modułów pamięci lub procesora efektów specjalnych. Jego możliwości możemy zwiększyć przez rozszerzenie pamięci Wavetable.



Napęd CD-ROM.
Z pewnością nasz komputer jest wyposażony w napęd CD-ROM. Starsze urządzenia pracujące z podwójną lub poczwórną prędkością są jednak zbyt wolne jak na dzisiejsze warunki. Do zastosowań multimedialnych najlepiej nadają się szybsze modele - o 24-krotnej prędkości. Korzystanie z nich umożliwi płynne odtwarzanie dźwięku, jak i sekwencji wideo, ponieważ pliki, które je zawierają, będą mogły być odczytywane z dysków CD-ROM w wystarczająco krótkim czasie.

Monday, June 25, 2007

Karta graficzna. Monitor.

Kiedy jakość obrazu wydaje nam się niewystarczająca, w większości przypadków najlepszym rozwiązaniem jest wymiana karty graficznej. Nowa karta charakteryzować się będzie nie tylko wyższą rozdzielczością (pozwoli wyświetlać na monitorze dokładniejszy obraz), ale i większą częstotliwością odświeżania obrazu na ekranie monitora - obraz jest bardziej stabilny, a tym samym mniej męczący dla oczu. Ponadto monitor pracujący z nowszą kartą graficzną może wyświetlać jednocześnie większą liczbę barw.
Naturalnie, jeśli zależy nam tylko na rozszerzeniu palety wyświetlanych kolorów, wystarczy rozbudować pamięć wideo aktualnie używanej karty graficznej, o ile jest to możliwe. Informacje na ten temat znajdują się w dokumentacji karty.


Monitor...
Zanim zdecydujecie się na zakup nowej karty graficznej, powinniście sprawdzić, czy używany przez was monitor będzie w stanie wykorzystać jej możliwości. W instrukcji obsługi monitora podawane są z reguły wszystkie jego parametry techniczne, między innymi maksymalna rozdzielczość i częstotliwość odświeżania, z jakimi może on wyświetlać obraz. Jeżeli parametry te dokładnie odpowiadają możliwościom starej karty graficznej, konieczna będzie wymiana również monitora - inaczej jakość obrazu nie poprawi się wcale. W razie wątpliwości zabieramy instrukcję obsługi monitora do sprzedawcy, u którego chcemy kupić nową kartę graficzną. Z pewnością doradzi nam, co najlepiej zrobić w danym przypadku.

Friday, June 22, 2007

Procesor. Płyta główna. Szybkość przetwarzania danych.

Procesor, nazywany również CPU (Central Processing Unit, centralna jednostka obliczeniowa) to serce każdego komputera. Od niego w głównej mierze zależy, z jaką szybkością system jest w stanie przetwarzać dane. Przodkiem dzisiejszych procesorów Pentium był układ 8086 wprowadzony w 1978 roku. Jego następcy to: 80286, 386 i 486. Procesory każdej nowej generacji są znacznie wydajniejsze i szybsze od swych poprzedników.




*Procesor a szybkość przetwarzania danych...
Szybkość procesora decyduje o tym, jak efektywnie dane są przetwarzane przez programy komputerowe. Jednak przez większość czasu procesor znajduje się w stanie bezczynności, ponieważ zmuszony jest czekać na informacje odczytywane z twardego dysku, a następnie ładowane do pamięci operacyjnej. Dlatego nawet stare komputery z procesorem 486 taktowanym zegarem o częstotliwości 100 MHz, lecz zaopatrzone w odpowiednia ilość pamięci operacyjnej mogą być bardziej wydajne, niż pecet wyposażony w szybszy procesor, lecz ze zbyt małą ilością RAM-u. Stąd zakup nowszego procesora jest opłacalny dopiero w momencie, kiedy w komputerze mamy dość pamięci operacyjnej, a mimo to jego szybkość wydaje nam się niewystarczająca.



* Płyta główna...
Najważniejszą częścią komputera jest jego płyta główna. To na niej właśnie umieszczony jest procesor i wszystkie inne elektroniczne części oraz gniazda dla kart rozszerzeń.
W płytach głównych starszego typu - na przykład w systemach z procesorami 8086 czy 80286 - procesory były wbudowane na stałe. W ich przypadku wymiana jednostki centralnej była więc albo niezwykle trudna, albo w ogóle niemożliwa. Dopiero później pojawił się pomysł, by na płytach umieszczać gniazda, w które można by wkładać różnego typu procesory 386 - od najwolniejszego 386 SX do najszybszego 386 DX. Następnie pojawiły się procesory 486, Pentium i Pentium II, które jednak każdorazowo wymagały użycia innego typu płyt.
W przypadku płyt głównych dla systemów z procesorem 486 posunięto się o krok dalej - możliwe jest bowiem umieszczanie na nich nie tylko szybszych procesorów tej samej generacji 486, ale również jednostki bardziej rozwiniętej technologicznie - Pentium-Overdrive.



* Najpierw sprawdzamy...
Na rynku mamy niezwykle bogatą ofertę zarówno płyt głównych, jak i samych procesorów. Z tego powodu przed zakupem nowego procesora koniecznie trzeba upewnić się u sprzedawcy, czy dany element będzie współpracował z posiadaną przez nas płytą i czy będzie do tego konieczne wykonanie dodatkowych kroków, na przykład zmodyfikowanie wewnętrznych ustawień systemu. Wszelkie informacje na temat płyty głównej znajdziemy w jej dokumentacji.

Thursday, June 21, 2007

Dyski twarde.

Jeśli komputer ma więcej niż dwa, trzy lata, najprawdopodobniej pojemność jego twardego dysku nie przekracza 500 megabajtów. Na obecne warunki jest to zdecydowanie za mało, ponieważ po zainstalowaniu kilku nowych programów zacznie brakować na nim miejsca. Najlepszym rozwiązaniem jest w takiej sytuacji dokupienie drugiego dysku o pojemności co najmniej 2 GB, jednak już po jakimś czasie ponownie zaczniemy potrzebować dodatkowej pamięci dyskowej.



Przenoszenie danych na nowy dysk...
Po zakupie nowego dysku dobrze jest przenieść nań wszystkie pliki z dotychczas używanego, ponieważ nowsze modele są z reguły szybsze. O zainstalowanie nowego dysku i przegranie wszystkich plików możemy poprosić jego sprzedawcę.



Kompresja dysku...
Brak miejsca na dysku nie zawsze musi oznaczać konieczność zakupu nowego napędu. Windows oferuje program o nazwie DriveSpace, po użyciu którego możliwe jest nawet podwojenie pamięci dyskowej. DriveSpace kompresuje dane na dysku, udostępniając w ten sposób więcej wolnego miejsca. Wadą tego rozwiązania jest jednak spowolnienie pracy systemu, ponieważ zapisywane i odczytywane pliki przed użyciem muszą być kompresowane i dekompresowane, a to zabiera nieco czasu.



Sterowanie dyskiem twardym...
Twardy dysk wymaga kontrolera służącego do sterowania jego pracą. Na płytach głównych starszego typu, kontrolery - nazywane też sterownikami dysku - znajdują się na oddzielnej karcie rozszerzeń. W modelach produkowanych obecnie sterowniki mieszczą się na płycie głównej. Wraz z wkroczeniem komputerów osobistych do biur i domów standardem kontrolerów twardych dysków stał się IDE (Integrated Device Electronics). W jego przypadku cała elektronika mieści się w dysku - zadaniem kontrolera jest jedynie przekazywanie do niego informacji na temat tego, gdzie znajdują się dane. IDE znacznie ułatwił pracę na komputerach osobistych i przyczynił się do rozpowszechnienia twardych dysków. Kontroler IDE pozwala jednak na przyłączenie tylko jednego dysku, którego pojemność nie może być ponadto większa niż 528 megabajtów.
Jeżeli mamy zamiar pracować z jednym dyskiem o większej pojemności lub kilkoma czy też z napędem CD-ROM, musimy zaopatrzyć się w kontroler typu EIDE (Enhanced Integrated Device Electronics). Sterowniki EIDE współpracują zarówno z napędami IDE, jak i EIDE, umożliwiając podłączenie maksymalnie czterech urządzeń. Obecnie kontroler EIDE znajduje się na większości płyt głównych - wbudowany na stałe, choć nadal istnieje możliwość kupienia go na dodatkowej karcie rozszerzeń. Kontroler komunikuje się z dyskiem za pośrednictwem płaskiego kabla danych.


Rozbudowa do SCSI...
SCSI (wymawiaj: skazi; Small Computer Systems Interface) to drugi obok EIDE standard sterowania twardym dyskiem i innymi podobnymi urządzeniami. Główna różnica między nimi polega na tym, że do kontrolera SCSI możliwe jest podłączenie każdego urządzenia SCSI - twardego dysku, napędu CD-ROM, skanera itd. Poza tym jeden kontroler SCSI jest w stanie obsłużyć do 16 różnych urządzeń. Jeśli więc planujemy znaczne rozszerzenie możliwości naszego komputera, powinniśmy zdecydować się na SCSI. W tym celu należy zakupić kartę ze sterownikiem i odpowiedniego typu napędy. W porównaniu z EIDE system oparty na SCSI jest jednak znacznie droższy.

Tuesday, June 19, 2007

Kiedy rozbudować?

Rozbudowa peceta może być czasem bardziej kosztowna, niż zakup nowego komputera. Poniżej podaję kilka przypadków, w których częściowa tylko odnowa jest lepszym rozwiązaniem od zaopatrzenia się w całkiem nowy sprzęt.



* Komputer pracuje zbyt wolno...
Za wydajność komputera jest odpowiedzialnych wiele czynników. Najczęściej prędkość jego pracy spowalnia zbyt mała pamięć operacyjna. Jej rozszerzenie opłaci się zawsze, gdy pojemność RAM-u naszego komputera jest mniejsza niż 16 MB.
Jeżeli system jest zbyt wolny przy pamięci większej od 24 MB, należy wymienić procesor, co przeważnie będzie nas mniej kosztować, niż zaopatrzenie się w nowe urządzenie.




* Pojemność twardego dysku jest za mała...
Większość starszych komputerów wyposażona jest w dyski o pojemności mniejszej niż 500 MB. Jeżeli instalujemy nowe programy lub korzystamy z zapisanych na CD-ROM-ach, z całą pewnością pojemność ta jest zbyt mała. W takiej sytuacji najlepiej dokupić drugi twardy dysk - naturalnie zachowując stary, z którego możemy nadal korzystać.




* Słaba jakość obrazu...
Kiedy szybkość komputera jest odpowiednia, lecz nie jesteśmy zadowoleni z jakości obrazu, jedynym wyjaśnieniem jest wymiana karty graficznej. Przed zakupem nowej należy jednak sprawdzić, czy będzie ona poprawnie współpracować z używanym przez nas monitorem.




* Zła jakość dźwięku...
Jeśli dźwięk w uruchamianych grach brzmi zbyt metalicznie lub sztucznie, winą za taki stan rzeczy należy obarczyć kartę dźwiękową. Niektóre karty pozwalają na rozbudowę pamięci Wavetable, dzięki czemu jakość dźwięku może się nieco poprawić.



* Nowe możliwości...
Rozbudowa komputera nie zawsze musi oznaczać wymianę starych elementów. Instalowanie dodatkowych kart rozszerzeń otwiera często nowe możliwości. Istnieją na przykład karty, które umożliwiają odbieranie programów telewizyjnych na ekranie monitora. Innym często używanym urządzeniem jest modem. Przed zakupem tego typu kart powinniśmy jednak upewnić się, czy nasz komputer oferuje odpowiednio wysoką wydajność. Jeśli dokupienie karty rozszerzeń ma pociągnąć za sobą dokonanie dodatkowej rozbudowy, nierzadko lepszym rozwiązaniem będzie zakup nowego komputera.

Programy zwiększające pamięć operacyjną.

Na rynku dostępne są programy, które symulują większy od rzeczywistego rozmiar pamięci RAM. Zasada ich działania jest prosta: dane ładowane do pamięci operacyjnej natychmiast poddawane są kompresji, zajmując w niej mniej miejsca. Za pomocą tej metody możliwe jest wprawdzie załadowanie większej ilości informacji, natomiast na zwiększenie wydajności systemu nie powinniśmy raczej liczyć - kompresja i dekompresja załadowanych danych zajmują bowiem tyle czasu, że uzyskiwanie dostępu do nich przez procesor jest znacznie spowolnione. Generalnie najlepszym rozwiązaniem pozostaje więc nadal dokupienie dodatkowych modułów pamięci.

Sunday, June 17, 2007

Serwis.

Ceny układów RAM stopniowo maleją. Dlatego coraz mniejszym kosztem możemy wyposażyć komputer w coraz większą pamięć operacyjną. Warto o tym pamiętać przy dokonywaniu jakiejkolwiek rozbudowy peceta. Jeżeli obawiamy się własnoręcznie uzupełnić system nowymi modułami, powinniśmy zwrócić się o pomoc do sprzedawcy, co w sumie, nawet przy konieczności poniesienia dodatkowych kosztów, nadal stanowić będzie najtańszy sposób na podwyższenie wydajności systemu.

Układy pamięci RAM.

Pamięć operacyjna mieści się w niewielkich układach na płytkach typu SIMM (Single Inline Memory Module). Układy SIMM osadza się w specjalnych gniazdach na płycie głównej. Różnią się między sobą pojemnością, liczbą styków i czasem dostępu. Przy rozszerzaniu pamięci najlepiej wyjąć z gniazda jeden z układów i zabrać go do sklepu, w którym chcemy kupić dodatkowe kości pamięci. Przed dokonaniem rozbudowy należy najpierw sprawdzić, jakie układy mamy aktualnie umieszczone na płycie głównej komputera. SIMM-y w sąsiednich gniazdach zawsze muszą być tego samego typu. Każda para gniazd stanowi jeden bank pamięci. Na przykład przy 8 megabajtach pamięci zajęty będzie tylko jeden bank - dwoma 4-megabajtowymi modułami. Drugi bank jest wówczas wolny i można go obsadzić dwiema dodatkowymi kostkami pamięci.

W pozostałych gniazdach mogą znaleźć sie dwa układy 4-megabajtowe - w takim przypadku w sumie będziemy mieli 16 MB pamięci operacyjnej. Równie dobrze możemy dokupić moduły o większej pojemności, na przykład 8 MB każdy. Wówczas wielkość pamięci RAM naszego peceta wyniesie 24 MB. Przy 24 MB większość programów windowsowych pracuje już dość szybko.

Pamięć operacyjna.

Wyższą wydajność komputera możemy uzyskać na wiele sposobów. W większości przypadków najprostszym z nich jest rozbudowa pamięci operacyjnej (RAM). Przy zwiększeniu jej z 8 czy 16 do 32 lub 64 megabajtów prędkość pracy programów w Windows znacznie się zwiększy. Z pewnością wielu użytkowników zapyta, dlaczego rozszerzenie pamięci operacyjnej zwiększa wydajność systemu. Wiąże się to ze sposobem pracy komputera: po uruchomieniu program ładowany jest z twardego dysku właśnie do pamięci operacyjnej. Dopiero w niej następuje przetwarzanie jego danych. Dostęp procesora do danych znajdujących się w pamięci operacyjnej jest nieporównywalnie szybszy, niż do plików zapisanych na twardym dysku.
Dlatego im większa jest pamięć operacyjna, tym więcej informacji może się w niej jednocześnie znaleźć. Praktycznie są one dostępne w każdej chwili. Kiedy natomiast pamięć jest zbyt mała, procesor zmuszony jest do przerywania pracy i czekania, aż potrzebne mu informacje zostaną odczytane z twardego dysku i załadowane do pamięci operacyjnej. Pamiętajmy więc, że jeśli uruchamiane przez nas programy pracują z dużą ilością danych, pamięć operacyjna naszego komputera powinna być jak największa. Gdy w komputerze mamy więcej niż 24 MB pamięci RAM, a system mimo to nie pracuje z odpowiednią szybkością, należy zaopatrzyć się w nowszy procesor.



*Rozbudowa pamięci operacyjnej to jeden z najprostszych sposobów podwyższenia wydajności komputera. Po zdjęciu obudowy łatwo zauważymy cztery sąsiadujące ze sobą gniazda pamięci - najczęściej w kolorze białym lub jasnoszarym. Nowe układy SIMM umieszczamy w nich pod kątem 45 stopni, a następnie prostujemy, aż zostaną one zablokowane przez dwa boczne zatrzaski.

Rozbudowa peceta.

Żadne inne urządzenia nie starzeją się tak szybko, jak komputery. Modele, które wyznaczają dziś górną granicę możliwości pecetów, już za rok czy dwa znajdą się na emeryturze, choć nadal będą funkcjonować bez zarzutu. Winne temu jest oprogramowanie stawiające sprzętowi coraz wyższe wymagania.

Nikt jednak nie wyrzuca starego komputera na śmietnik tylko dlatego, że nie można na nim uruchamiać najnowszych wersji programów. Nie jest to konieczne, ponieważ pecety zbudowane są w sposób modularny. A ponieważ jego poszczególne komponenty najczęściej można wymienić na nowsze, możliwości rozbudowy, a tym samym zwiększenia wydajności posiadanego sprzętu, są dość duże.

Najlepszym sposobem na unowocześnienie peceta jest wymiana procesora i rozszerzenie pamięci operacyjnej, które w największym stopniu wpływają na jego wydajność. Warto też zadbać o odpowiednią ilość wolnego miejsca do przechowywania plików i programów - nie obędzie się więc i bez nowego dysku twardego.

Aby rozbudować komputer nie trzeba być elektronikiem. Do wymiany karty rozszerzeń czy twardego dysku wystarczy odrobina wiedzy i zręczności. :)

Friday, June 15, 2007

Kompresowanie twardego dysku.

Zamiast pakować poszczególne pliki, można od razu dokonać kompresji całego twardego dysku lub tylko jego części. Służy do tego między innymi program dostarczany wraz z Windows o nazwie DriveSpace, potrafiący zwiększyć pojemność dysku niemal o 100 procent.
Po przeprowadzeniu kompresji za pomocą tego programu, choć fizycznie w komputerze nie umieścimy nowego dysku, w systemie pojawi się nowy, wirtualny napęd, widoczny również w Eksploratorze. Pojemność nowego dysku będzie tym większa, im mniej plików znajdzie się na dysku kompresowanym. Jeśli więc chcemy, by skompresowany dysk miał możliwie jak największą pojemność, musimy przenieść z niego wszystkie większe pliki na dyskietki, poddać go kompresji, a następnie skopiować nań przeniesione uprzednio pliki z powrotem.


*Nic za darmo.
Niestety, większa pamięć dyskowa, uzyskana po użyciu programu DirveSpace, oznacza jednocześnie dłuższy czas dostępu do danych. Objawami tego będzie wolniejsze nieco odczytywanie i zapisywanie informacji przechowywanych na dysku. Co prawda, w codziennej pracy może to być nieodczuwalne, lecz na przykład w trakcie odtwarzania filmów wideo czy plików dźwiękowych mogą pojawić się przerwy, o ile oczywiście zawierające je pliki znajdą się na skompresowanym dysku. Jeżeli więc stanie się to zbyt widoczne, jedynym wyjściem pozostanie nam przeniesienie tego typu plików na dysk nie poddany kompresji.

Pakery.

Programy kompresujące dane nazywane są często pakerami. W większości są one dostępne jako shareware. Stąd często spotyka się je na CD-ROM-ach z programami shareware'owymi, a także w Internecie. Najbardziej rozpowszechnionym narzędziem kompresującym jest WinZip, który jest niezwykle prosty w obsłudze.

Kompresja danych

Miejsca na dysku nigdy nie jest dość. Dodatkową pamięć dyskową - i to bez wydania jednej złotówki - możemy uzyskać przez skompresowanie dysku. Polega to na wykorzystaniu odpowiedniego algorytmu matematycznego do zredukowania rozmiarów plików - naturalnie bez utraty informacji. Technika ta nazywana jest także pakowaniem plików - dzięki niemu możliwe jest zmniejszenie ich rozmiarów nawet o 50 procent. Jednak zanim ponownie będziemy mogli otworzyć tego typu pliki, konieczna będzie ich dekompresja, czyli rozpakowanie przywracające im ich pierwotną wielkość.

Kompresja danych stosowana jest przede wszystkim przy przenoszeniu większych ilości informacji na dyskietkach. W mechanizm ten wyposażony jest również większość programow archiwizujących. Podobnie jest z przesyłaniem informacji za pomocą modemu - wykorzystywana tu kompresja pozwala na zwiększenie transferu danych, dzięki czemu nasze rachunki telefoniczne są znacznie mniejsze. Pamiętajmy jednak, że aby odbiorca skompresowanych plików mógł zrobić z nich użytek, będzie musiał mieć odpowiedni program do ich rozpakowania.

Thursday, June 14, 2007

Programy antywirusowe.

Domowa apteka - programy antywirusowe.
W żadnym komputerze nie powinno zabraknąć programu antywirusowego. Najnowsze narzędzia tego typu oferują wszechstronną ochronę danych: możliwość zaszczepienia plików, moduł wykrywający wirusy oraz moduł, który je unieszkodliwia. Szkody wyrządzone przez wirusy są przeważnie nie do naprawienia. Dlatego tak istotne jest zaopatrzenie się w odpowiedni program. W najtańszym wydaniu cena takiego narzędzia wynosi około 20 złotych, choć koszt bardziej złożonych pakietów może dochodzić nawet do 1000 złotych i więcej. Poza tym istnieje cała gama bardzo prostych programów antywirusowych, dostępnych jako shareware, których możliwości ograniczają się jedynie do wykrywania wirusów.

Oryginalne programy też mogą mieć wirusa.
Oryginalne programy z reguły nie są zawirusowane, ponieważ ich producenci pod tym względem ściśle przestrzegają wszelkich zasad bezpieczeństwa. Niestety i w ich przypadku może zdarzyć się wypadek przy pracy - czujność więc nie zawadzi.

Kiedy dochodzi do zainfekowania.

Gdy odkryjemy w komputerze obecność wirusa, natychmiast uruchamiamy program antywirusowy i postępujemy zgodnie z jego instrukcjami. Przeważnie nie obędzie się też bez dyskietki systemowej. Wiele wirusów można usunąć za pomocą programu antywirusowego, a gdy okaże się to niemożliwe, jedynym bezpiecznym wyjściem będzie sformatowanie twardego dysku. Niestety, wszystkie znajdujące się na nim dane zostaną przy tym utracone - pamiętajmy więc o tworzeniu kopii zapasowych!


Komputer można zaszczepić
.
Na szczęście komputer można zaszczepić przeciw infekcji. Potrzebny jest do tego specjalny program, który uruchamiany po każdym starcie komputera będzie czuwał nad stanem naszych danych, a w razie nadejścia niebezpieczeństwa w porę ostrzeże. Ale uwaga! Alarm może być czasem fałszywy.


Łatwiej zapobiegać niż leczyć.
* Korzystając z dyskietek nie zapominajmy o sprawdzaniu ich za pomocą programu antywirusowego. Po umieszczeniu nośnika w napędzie uruchamiamy program i po kilku sekundach już wiemy, czy dyskietka jest czysta.

*Jeśli chcemy zapewnić sobie stuprocentowe bezpieczeństwo, pozostaje nam użycie programu zabezpieczającego pliki. W momencie pojawienia się niebezpieczeństwa program taki natychmiast podniesie alarm.

*Jeśli program odkryje obecność wirusa i rozpozna go, możemy kazać wyświetlić informacje na jego temat.

Kto programuje wirusy?

Początkowo programowanie wirusów było niewinną zabawą studentów wyższych uczelni. Do dziś zresztą autorzy tych programów przede wszystkim chcą pokazać światu, że i oni potrafią stworzyć wirusa, choć nie brak takich, których najbardziej bawi niszczenie danych znajdujących się w komputerach innych użytkowników.

Czym są wirusy komputerowe?

Wirus komputerowy to niewielki program, który do tego, by móc być aktywnym, potrzebuje innego programu. Wirusy doczepiają się do plików, podobnie jak wirus przenikający do komórek ludzkiego ciała. Do zarażenia dochodzi przeważnie podczas kopiowania. Obecność wirusów najczęściej zauważamy sami - na ekranie co jakiś czas wyświetlane są zabawne komunikaty, zaczyna migotać obraz lub z głośniczka komputera rozlegają się jakieś dźwięki. Czasami jest to tylko męczące, lecz przynajmniej nie powoduje strat w zasobach naszych danych. Istnieją jednak wirusy złośliwe, które niszczą informacje zapisane na dysku. Ponadto początkowo niegroźne wirusy z czasem mogą przeistaczać sie w prawdziwe potwory, ponieważ programy te nie zawsze są wolne od błędów. W konsekwencji w trakcie kopiowania niejednokrotnie dochodzi do ich mutacji. I tak powstaje wirus działający w sposób nie zamierzony przez jego autora i dość przykry w skutkach dla użytkownika zainfekowanego komputera.

Jak można ustrzec się przed wirusami?

Najlepszym sposobem ochrony przed wirusami jest niezarażanie się nimi. To tak jak ze zdrowiem: aby nie być chorym, należy przestrzegać zasad higieny. Ponieważ większość wirusów przenoszonych jest na dyskietkach, pierwsza zasada brzmi: nigdy nie wkładamy do napędu dyskietki, której pochodzenia nie jesteśmy pewni. Jeśli nie da się tego stwierdzić, poddajemy ją kontroli za pomocą programu antywirusowego. Są to specjalne programy zajmujące się wykrywaniem i unieszkodliwianiem wirusów komputerowych. Szczególną ostrożność należy zachować wobec plików ściąganych z Internetu, które najlepiej natychmiast sprawdzać za pomocą odpowiedniego programu.
Aby nieświadomie nie rozsiewać wirusów zarażając pliki przekazywane innym, należy kontrolować również wszystkie programy i dane znajdujace się na twardym dysku. Dotyczy to głównie sytuacji, gdy w naszym domowym komputerze, do którego dostęp mają inni domownicy, korzystamy z danych przynoszonych z biura. Istotne jest też posiadanie wolnej od wirusów dyskietki systemowej, którą tworzymy za pomocą polecenia Formatuj i zaznaczonej opcji Kopiuj tylko pliki systemowe.

Wirusy komputerowe

Choć trudno w to uwierzyć - infekcji mogą ulegać także komputery. Wirusy komputerowe, tak jak grypa przykuwająca ludzi do łóżka, potrafią bardzo skutecznie sparaliżować najlepszy komputer. Liczba istniejących obecnie wirusów jest trudna do oszacowania - można przyjąć, że jest ich od kilku do kilkunastu tysięcy. Te mniej groźne są jedynie uciążliwe, inne jednak mogą doprowadzić nawet do utraty danych. Na szczęście istnieje kilka sposobów ochrony przed cyfrowymi chorobami. Każdy zawirusowany komputer można wyleczyć - posiadając oczywiście odpowiedni program antywirusowy.

Wednesday, June 13, 2007

Odnowa Windows

Z pewnością dla własnego dobrego samopoczucia od czasu do czasu mamy ochotę na modyfikację wyglądu Windows w naszym komputerze. Zmieniając system od strony estetycznej, warto również uprościć nieco jego obsługę.

Przede wszystkim tworzymy na Pulpicie ikony skrótów do najczęściej uruchamianych programów. Dzięki temu nie będziemy już musieli za każdym razem przedzierać się przez gęstwinę drzewka menu startowego - wystarczy dwukrotne kliknięcie ikony. Aby utworzyć na Pulpicie ikony uruchamianych programów, klikamy w jego obszarze prawym przyciskiem myszy i z kontekstowego menu wybieramy opcję Nowy obiekt / Skrót. Po tym wyświetli się okno dialogowe specjalnego asystenta, który krok po kroku poprowadzi nas przez cały proces tworzenia połączenia. Windows oferuje też możliwość przypisania do danego programu skrótu klawiszowego.



Autostart

Użytkownicy wykorzystujący peceta głównie do pracy, po każdym jego starcie najczęściej uruchamiają ten sam lub kilka tych samych programów. Ponieważ jednak komputer może je ładować sam - automatycznie po uruchomieniu - warto skorzystać i z tej możliwości. W tym celu skróty do tych programów należy umieścić w folderze Autostart, znajdującym się w menu startowym Windows. Najprościej to uczynić w Eksploratorze, przeciągając ikony programów, które mają być ładowane zaraz po starcie systemu, do folderu Autostart.


Nowe kolory
Kolory wyświetlanych w systemie elementów można łatwo zmienić. Po kliknięciu prawym przyciskiem myszy w obszarze pulpitu i wybraniu polecenia Właściwości w oknie, które się pojawi, przechodzimy do karty Wygląd. Na liście pod opcją Schemat dostępne są zestawy kolorów, które nie tylko możemy wybierać, ale i modyfikować - według własnego uznania.


Zmiana tapety
Po pewnym czasie tło Pulpitu może nam się wydać nudne. Na szczęście nietrudno sprawić sobie całkiem nowe. Podobnie jak wcześniej, znów w obszarze Pulpitu klikamy prawym przyciskiem myszy, wybieramy pozycję Właściwości, lecz tym razem przechodzimy do karty Tło. Pod opcją Deseń mamy listę dostępnych wzorków, natomiast pod Tapeta obrazy, które mogą zostać umieszczone na Pulpicie. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by znalazł się na nim nasz własny obraz - wystarczy w tym celu kliknąć przycisk Przeglądaj i odnaleźć go na dysku. W niewielkim okienku podglądu pojawi się jego miniaturka prezentująca przyszły wygląd Pulpitu. Na koniec klikamy przycisk OK, by potwierdzić dokonane zmiany.

Usuwanie części programów.

Może się jednak zdarzyć, że nie będziemy chcieli pozbywać się całego programu, a jedynie pewnych jego części, których już nie potrzebujemy. Sam Windows wyposażony jest w około 50 niewielkich programów tego typu. Niektóre z nich są niezwykle przydatne w każdej sytuacji, inne - tylko w określonych przypadkach, zajmując na co dzień niepotrzebnie miejsce na dysku. W celu usunięcia zbędnych programów, należących do Windows, wybieramy pozycję Ustawienia / Panel sterowania / Dodaj/Usuń programy i przechodzimy do karty Instalator Windows. Pojawi się wówczas okno dialogowe z listą programów dostarczanych wraz z systemem. W oknie tym możemy odznaczyć pozycje, których chcemy się pozbyć.

Podobną możliwość oferują również inne programy. Aby usunąć z nich jedynie wybrane części, należy uruchomić ich program instalacyjny, wyświetlający listę wszystkich składowych danego programu.

Usuwanie programów

Po doprowadzeniu do porządku struktury folderów na twardym dysku powinniśmy również zwrócić uwagę na programy, które się na nim znajdują. Często bowiem wielu z nich właściwie w ogóle nie używamy - zaś usuwając je, zyskamy dodatkowe miejsce. Każdy program pracujący w środowisku Windows w trakcie instalacji tworzy na dysku nowy folder, do którego kopiuje swoje pliki. Oprócz nich często kopiowane są też pliki do określonych folderów Windows. Poza tym w plikach konfiguracyjnych systemu dokonywane są odpowiednie wpisy. Dlatego więc usunięcie samego folderu, zawierającego pliki programu - nie wystarczy, ponieważ na dysku pozostaną jeszcze pliki skopiowane przez niego do katalogów Windows. Istotną wadą tego systemu jest jednak brak możliwości odnalezienia wszystkich tego typu plików, a jedynym wyjściem pozostaje skorzystanie z programów pracujących w Windows: a więc zarówno plików zawartych w ich folderach, jak i tych, kopiowanych do katalogów Windows. Niektóre programy wyposażone są we własne moduły, których zadaniem jest kompletne usunięcie ich z twardego dysku. W większych pakietach programowych najczęściej znajdziemy do tego odpowiednią opcję w programie instalacyjnym. Jeżeli więc zechcemy usunąć cały pakiet ze wszystkimi plikami, które do niego należą, wystarczy, że uruchomimy odpowiedni moduł, instalowany na dysku wraz z danym programem. Oprogramowanie napisane wyłącznie z myślą o Windows możemy usuwać w całości w znacznie prostszy sposób: klikając przycisk startowy menu systemu, a następnie wybierając Ustawienia / Panel sterowania / Dodaj/Usuń programy. Następnie zaznaczamy nazwę danego programu i klikamy przycisk Dodaj/Usuń. * Aktualizacja Przy dokonywaniu aktualizacji (upgrade), czyli instalacji nowszej wersji danego programu, najczęściej nie jest wcale konieczne usuwanie wersji poprzedniej. Program instalacyjny sam ją odkryje na twardym dysku i automatycznie usunie wszystkie stare części programu, które w aktualnej wersji nie będą używane.

Procesory.

Mikroprocesor to mózg każdego komputera. Jest głównym układem PC-ta i elementem, który wciąż pracuje, jak superkalkulator wykonujący wszystkie zadania nakładane na niego przez uruchomiony program.
Procesor wygląda jak poduszka na igły pełna metalowych nóżek. Jego typ możemy rozpoznać po oznaczeniach znajdujących się na obudowie - kilku symbolach, które jednak dokładnie informują o tym, z jakiego typu procesorem mamy do czynienia, np. 80386 czy 80486 (lub w skrócie 486).
Od kolejnej generacji procesorów - Pentium - firma Intel zmieniła nieco ich oznaczenia, choć czasem nazywa się je procesorami 586. Nieco inne oznaczenia mają produkty firmy AMD i Cyrix.
Procesory charakteryzowane są również ze względu na wydajność, czyli szybkość, z jaką są w stanie wykonywać zlecone im zadania. Miarą wydajności jest częstotliwość pracy mierzona w megahercach - w skrócie MHz. Najczęściej wyższa częstotliwość oznacza szybszy procesor.
Niektóre programy, jak edytory tekstu, nie potrzebują jednak specjalnie wydajnego systemu. Dużo większe wymagania pod tym względem stawiają natomiast arkusze kalkulacyjne oraz programy do obróbki grafiki.
Procesor może być także wyposażony w dodatkowy układ wspomagający wykonywanie obliczeń. Chodzi o tzw. koprocesor, który w całości przejmuje wykonywanie wszelkich skomplikowanych działań matematycznych, odciążając w ten sposób główny układ procesora. Wszystkie współczesne procesory mają wbudowaną taką jednostkę, natomiast przy starszych produktach rodziny 386 i 486 należy zwrócić uwagę na symbole umieszczone za typem urządzenia: DX oznacza układ z wbudowanym koprocesorem, zaś SX - układ bez takiej jednostki.

Tuesday, June 12, 2007

Inne nośniki danych

Jeśli wykorzystujemy nasz komputer w pracy zawodowej i mamy do czynienia z dużą ilością ważnych informacji, do tworzenia zapasowych kopii powinniśmy używać innych niż dyskietki, bardziej wyspecjalizowanych nośników danych. Do przechowywania zapasowych kopii większej ilości danych od dawna już przede wszystkim wykorzystywane są streamery, czyli napędy, w których umieszcza się kasety z taśmą magnetyczną - podobne do zwykłych kaset magnetofonowych. Na jednej kasecie bez problemu mieści się zawartość całego twardego dysku - dlatego tak często są one stosowane w sytuacji, kiedy informacje znajdujące sie w komputerze są ciągle zmieniane i stanowią o być albo nie być danej firmy.

Na rynku dostępne są też modele przeznaczone dla użytkowników komputerów domowych - w cenie około kilkuset złotych. Dzięki nim nie trzeba się już martwić o bezpieczeństwo danych zajmujących na dysku nawet po kilkaset megabajtów. Taśmy do streamerów są względnie niedrogie i stanowią doskonałe rozwiązanie również dla tych użytkowników, którym podczas pracy z programami o dużej objętości zdarza się zapełnić cały dysk twardy - wówczas wystarczy zapisać pliki, które w danym momencie nie są używane i można kontynuować pracę.

Innym typem urządzeń są nagrywarki dysków CD, które także mogą być używane do tworzenia kopii bezpieczeństwa. I choć są one wciąż jeszcze dość drogie, posiadają dwie niewątpliwe zalety: po pierwsze, dane przegrywane są z nich równie łatwo, jak z dyskietki czy drugiego dysku twardego, po drugie, za ich pomocą możliwe jest kopiowanie zwykłych płyt kompaktowych z nagraną muzyką.

Oznaczanie dyskietek

Dyskietki, na których tworzymy zapasowe kopie naszych cennych danych, powinny być odpowiednio opisane. Na ich etykietach notujemy więc daty wykonania ostatniej archiwizacji, kolejny numer w bieżącym zestawie kopii oraz nazwy katalogów zachowanych na danym nośniku. Tylko w ten sposób będzie później możliwe szybkie odnalezienie i odtworzenie interesujących nas plików.

Archiwizacja danych.

Do utraty danych może dochodzić w wielu sytuacjach. Najczęściej chodzi o ich przypadkowe usunięcie. Równie dobrze powodem może być jednak błąd komputera. Najlepszym zabezpieczeniem jest zawsze utworzenie zapasowej kopii całej zawartości twardego dysku na innym nośniku danych. Oczywiście, dyski charakteryzują się zbyt dużą pojemnością, aby to co się na nich znajduje, można było w całości kopiować na dyskietki - z drugiej strony nie zawsze konieczne jest kopiowanie całej ich zawartości. Instalacyjne wersje wszystkich programów powinniśmy przecież mieć albo na CD-ROM-ach, albo na dyskietkach. W razie wystąpienia jakichkolwiek problemów zawsze można zainstalować je od nowa.

Pozostają więc pliki utworzone przez użytkownika, a więc: dokumenty tekstowe, grafika, pliki zawierające dźwięk i inne. Ich typ zależy od tego, do czego używamy komputera. Wystarczy więc, jeśli od czasu do czasu skopiujemy nasze własne dane na dyskietki. W Windows do archiwizacji danych, czyli tworzenia zapasowych kopii, służy program o nazwie Backup.

Odzyskiwanie danych

Jeżeli regularnie tworzymy zapasowe kopie - nic złego nie może się stać z naszymi dokumentami. W razie przypadkowej ich utraty wystarczy ponownie uruchomić program Backup, umieścić w napędzie pierwszą dyskietkę kopii bezpieczeństwa i postępować zgodnie z instrukcjami pojawiającymi się na ekranie. Dodajmy, że program ten pozwala także na odzyskiwanie jedynie wybranych plików - nie jest więc konieczne kopiowanie wszystkich, które zabezpieczyliśmy na dyskietkach.

Sunday, June 10, 2007

Microsoft Plus!

Firma Microsoft opracowała dodatkowy pakiet programów o nazwie Plus!, którego zadaniem jest ułatwienie pracy z Windows. Dzięki obecności w nim tak zwanych agentów systemu (system agents) możliwe jest automatyczne uruchamianie Defragmentatora dysków i ScanDisku, dzięki czemu pozostaje nam jedynie określenie, jak często ma się to odbywać. Tym samym nie musimy już pamiętać o regularnym sprawdzaniu stanu naszego dysku, ponieważ dokona tego komputer - agent systemu wykorzysta przerwy podczas pracy, aby w odpowiednim momencie uruchomić któryś z wymienionych programów.

Defragmentacja

Zachowywane na dysku pliki nie zawsze zapisywane są na nim w postaci ciągłych bloków danych - zdarza się, że Windows dzieli je na mniejsze części, ponieważ nie znajduje wolnego miejsca, w którym mógłby je wstawić w całości. Wolne obszary na dysku powstają w momencie usuwania plików. Podczas zapisywania nowych system wyszukuje na powierzchni twardego dysku wolne obszary, w których mógłby umieścić zapisywane właśnie dane. Jeżeli w danym punkcie zabraknie miejsca dla wszystkich informacji należących do danego pliku, ich reszta zostaje umieszczona gdzie indziej. Z czasem liczba plików podzielonych na mniejsze fragmenty może znacznie wzrosnąć. Oczywiście, nie giną przy tym żadne z zawartych w nich informacji. Zachowujemy też pełny dostęp do każdego z takich plików, ponieważ system zna dokładne położenie wszystkich fragmentów, z których się one składają. Jednakże przy zbyt wielu plikach podzielonych na mniejsze części dość wyraźnie wzrasta czas potrzebny systemowi na odszukiwanie wszystkich należących do nich informacji - zwiększa się więc czas dostępu do danych. Jeżeli odniesiemy wrażenie, że nasz komputer zwolnił tempo pracy, powinniśmy dokonać defragmentacji jego dysku. Służy do tego dostarczany wraz z Windows program o nazwie Defragmentator dysków, który grupuje informacje należące do poszczególnych plików w bloki. W rezultacie skróci się czas dostępu do wszystkich plików.

Dodajmy, że oprócz dwóch wymienionych programów Windows posiada jeszcze jeden użyteczny mechanizm - moduł rozpoznający stan plików na dysku. Potrafi on określić, czy w danym momencie defragmentacja jest niezbędna, czy też nie. Zanim więc zdecydujemy się na jej przeprowadzenie, powinniśmy wcześniej sprawdzić, czy jest to rzeczywiście konieczne.

Kontrola i naprawa.

W trakcie intensywnej pracy z komputerem może się zdarzyć, że na dysku wystąpią błędy. Na szczęście podczas zachowywania plików system sprawdza na twardym dysku miejsce, w którym są one zapisywane. Jeśli pojawi się błąd, nie musi to wcale oznaczać, że dysk jest uszkodzony. Wystarczy bowiem, że podczas dokonywania zapisu komputer zostanie choćby lekko poruszony, a na dysku mogą pojawić się obszary, w których nie da się już zachować żadnych informacji. Takich miejsc, właściwie bezużytecznych, stopniowo może przybywać. Ratunek znów przynosi ScanDisk - jego zadaniem jest usuwanie również tego rodzaju błędów. Program ten sprawdza nie tylko struktury folderów i plików, ale także powierzchnię dysku. Na życzenie potrafi też w sposób automatyczny usuwać odkryte błędy. Oczywiście, w przypadku fizycznych defektów dysku ScanDisk nie będzie w stanie nam pomóc.

Narzędzia systemowe.

Na dysku twardym zapisane są wszystkie nasze pliki i programy. Z reguły praca z nimi odbywa się bez większych problemów, lecz podczas wykonywania operacji na milionach bitów od czasu do czasu może wkraść się jakiś błąd. W razie wystąpienia błędu w pliku odczytanie zawartych w nim informacji nie będzie już możliwe. Aby więc zachować pewny i szybki dostęp do danych, konieczne jest regularne przeprowadzenie kontroli dysku, na którym są one zapisane. Wraz z Windows otrzymujemy program o nazwie ScanDisk, którego zadaniem jest wyszukiwanie i usuwanie ewentualnych błędów występujących na nośnikach danych. Dla utrzymania dysku w odpowiedniej kondycji dobrze jest więc co jakiś czas skorzystać z tego narzędzia. Windows oferuje także inny program, służący do defragmentacji plików zapisywanych na twardym dysku. Defragmentacja polega na tym, że części podzielonych plików są rozrzucone w różnych punktach, ponownie ze sobą łączone i umieszczane w jednym punkcie w postaci całego bloku danych. Oba opisane programy mogą być uruchamiane na dwa sposoby: za pośrednictwem menu startowego Windows - przycisk Start, a następnie Programy / Akcesoria / Narzędzia systemowe / ScanDisk lub Defragmentator dysków albo poprzez ikonę Mój komputer znajdującą się na Pulpicie, kliknięcie prawym przyciskiem myszy nazwy napędu i wybranie pozycji Właściwości. Na ekranie pojawi się wówczas okno z informacjami na temat wolnego i zajętego miejsca na danym dysku. Dostęp do obu programów uzyskujemy poprzez kartę Narzędzia.

Saturday, June 09, 2007

CD-ROM-y

Większość CD-ROM-ów sprzedawanych jest, tak jak płyty kompaktowe, w specjalnym pudełku, do którego należy je wkładać po każdym użyciu. Tym sposobem najlepiej ochronimy krążki przed uszkodzeniem. Coraz częściej spotyka się jednak CD-ROM-y rozpowszechniane w postaci dodatku do czasopism komputerowych - wówczas przeważnie są one umieszczane w papierowej kopercie. Dla tego typu dysków dobrze więc mieć przygotowanych w zapasie kilka wolnych pudełek. A kiedy zbierze nam się ich większa liczba, zdecydowanie najlepszym wyjściem będzie zaopatrzenie się w większy pojemnik, w którym umieścimy wszystkie CD-ROM-y.

Nowe dyskietki.

Ponowne wykorzystanie używanych dyskietek oznacza naturalnie zaoszczędzenie paru złotych, lecz od czasu do czasu nie obędzie się też bez zakupu nowych. Najczęściej przed ich użyciem będziemy musieli je sformatować, choć oferowane są również dyskietki formatowane fabrycznie - naturalnie po nieco wyższej cenie.

Formatowanie.

Aby na używanej dyskietce móc zapisać nowe dane, konieczne jest sprawdzenie, czy poprzednie pliki zostały z niej usunięte. Naturalnie, można je tylko usunąć, lecz ponieważ na starszych dyskietkach mogą czasem występować błędy, najlepiej je na nowo sformatować. Służy do tego specjalne narzędzie, dostarczane wraz z Windows.

Podczas formatowania powierzchnia nośnika danych jest dokładnie sprawdzana, czy nie ma na niej błędów i ponownie dzielona na ścieżki i sektory. Przed tą operacją należy się jednak dobrze zastanowić, gdyż formatując dyskietkę automatycznie tracimy wszystkie znajdujące się na niej dane.

Jeśli już zdecydujemy się na ten krok, klikamy prawym przyciskiem myszy ikonę napędu dyskietek i z menu kontekstowego wybieramy pozycję Formatuj. Na ekranie pojawi się okienko dialogowe z kilkoma ustawieniami dodatkowymi. Najczęściej są dziś używane dyskietki wysokiej gęstości (HD = High Density) - na liście Pojemność: pozycja 1,44 MB (3,5"). Istnieją też jeszcze dyskietki starszego typu podwójnej gęstości (DD = Double Density) i takich samych rozmiarów, lecz o mniejszej pojemności: 720 KB.


Aby sformatować używaną dyskietkę wystarczy zaznaczyć opcję Typ formatowania / Szybkie (wymazywanie). Jeżeli natomiast mamy do czynienia z nową dyskietką lub jeszcze nie formatowaną, zaznaczamy opcję Pełne. Z kolei ustawienie Kopiuj tylko pliki systemowe służy do tworzenia dyskietki systemowej, z której w razie wystąpienia poważniejszych problemów z uruchomieniem Windows możliwe będzie wystartowanie systemu w trybie MS-DOS.
Każda dyskietka powinna być też odpowiednio oznaczona. Poza tym po zakończeniu formatowania warto zapoznać się z jego wynikami. Służy do tego opcja Wyświetl podsumowanie po zakończeniu, która powoduje wyświetlenie na koniec okna z informacjami na temat sformatowanej dyskietki. W ten sposób dowiemy się też, czy na nośniku pojawiły się jakieś uszkodzenia - w takim przypadku możliwe będzie dalsze jego używanie, choć naturalnie nie możemy być już pewni co do bezpieczeństwa przechowywanych nań danych.

Dyskietki i CD -ROM-y

Przy robieniu porządków nie powinniśmy zapominać o dyskietkach. Jeśli w pudełku z nimi zrobi się ciasno, zdecydowanie należy coś z tym zrobić. Najlepiej od razu podzielić je na cztery grupy: z programami, których już nie potrzebujemy, których bardzo często używamy, z których aktualnie nie korzystamy, ale być może przydadzą nam się nieco później i takie, których właściwie w ogóle nie uruchamiamy, lecz warto je zatrzymać.

Dyskietki z programami, których rzadko używamy, należy umieścić osobno, w bezpiecznym miejscu. Pamiętajmy jednak, aby je odpowiednio oznaczyć i zabezpieczyć przed zapisem - w ten sposób unikniemy ich przypadkowego usunięcia. Po oddzieleniu ich od reszty w pudełku powinno zrobić się nieco luźniej - przynajmniej na tyle, by wystarczyło miejsca dla dyskietek z programami używanymi najczęściej. Oczywiście fakt, iż przestajemy używać jakiegoś programu, nie oznacza wcale, że nie możemy wykorzystać dyskietki, na której on się znajduje - wystarczy jedynie usunąć wszystkie zapisane na niej informacje: albo kasując pliki programu, albo formatując dyskietkę.

Sunday, June 03, 2007

Usuwanie plików

Z czasem na dysku gromadzi się coraz więcej plików, których już nie potrzebujemy. Jednych zapomnieliśmy usunąć, w przypadku innych nie wiemy już nawet, co i gdzie zapisaliśmy. Jednak dla naszego komputera zbędne pliki oznaczają więcej pracy i mniej wolnego miejsca na twardym dysku. Jeśli uwolnimy go od tego balastu - zdecydowanie poprawi się jego wydajność, a my zyskamy nieco pamięci dyskowej. Najlepszym sposobem, aby to osiągnąć, jest systematyczne przeczesywanie całego dysku w poszukiwaniu plików, które nadają się już do usunięcia.
Zbędne pliki powinniśmy kasować bez chwili zastanowienia. Jeżeli co do jakiegoś pliku nie jesteśmy do końca pewni, skopiujmy dane na dyskietkę i umieśćmy w bezpiecznym miejscu. W razie potrzeby możemy też zachować całe katalogi wraz z zawartymi w nich plikami.



Pliki tymczasowe

Po uruchomieniu komputera w trakcie ładowania Windows tworzone są na dysku pliki tymczasowe, które podczas normalnego zamykania systemu są z niego usuwane. Jeśli jednak praca komputera zostanie nagle przerwana - pliki te pozostaną na dysku. Szczególnie obszerne są pliki tymczasowe dysków CD-ROM. Pamiętajmy, że w ciągu dość krótkiego czasu na dysku może pojawić się nawet kilkanaście tego typu plików, a ponieważ nie spełniają one żadnej funkcji, zajmując jedynie miejsce na dysku, zdecydowanie należy je usuwać. Poznamy je po znaku tyldy ("~") na początku nazwy oraz po rozszerzeniu "tmp".
Jeżeli po raz pierwszy spotykamy się z plikami tego rodzaju - z pewnością zdziwimy się, jak wiele znajduje się ich na twardym dysku naszego komputera.
W menu startowym stystemu klikamy Znajdź / Pliki lub foldery.
W wyświetlonym oknie dialogowym w polu Nazwa wpisujemy "~*.*", informując tym samym Windows, że ma odszukać wszystkie pliki rozpoczynające się znakiem tyldy. Zanim zdecydujemy się na usunięcie tego czy innego pliku, z menu wybieramy opcję Widok/Rozmieść ikony/Wedługdaty. Dzięki temu będziemy mogli przenieść wszystkie starsze pliki do kosza. Regularne usuwanie plików tymczasowych przynosi za każdym razem około 0,5 megabajta wolnego miejsca na dysku. Natomiast za pierwszym razem może to być nawet od 10 do 100 megabajtów.



śmieci do kosza!

Pliki przenoszone są z okna Eksploratora do Kosza, z którego jednak można je później odzyskać. Naturalnie, znajdujące się w nim pliki zajmują miejsce na dysku. Kiedy Kosz jest pełny, Windows automatycznie go opróżnia. W każdej chwili możemy też zrobić to sami. Po tym pliki, które były w nim przechowywane, zostają ostatecznie skasowane, a więc zwalnia się zajmowane przez nie miejsce na dysku. Od tej chwili ich odzyskanie przestaje być już możliwe.


Czcionki

Używanie wciąż tych samych czcionek po pewnym czasie staje się oczywiście nudne. Dlatego zdarza się, że instalujemy nowe, oferowane najczęściej jako shareware. Niestety, w takiej sytuacji plików czcionek stopniowo przybywa, a pamiętajmy, że zajmują one nie tylko miejsce na dysku, ale i w pamięci operacyjnej, do której są ładowane w momencie uruchamiania Windows. Jeżeli będzie ich zbyt wiele - wydajność naszego peceta znacznie zmaleje. Dlatego warto pozbywać się wszelkich nie używanych już przez nas fontów. Ich pliki znajdziemy w folderze Windows/Fonts. Otwierając go, zyskujemy możliwość obejrzenia poszczególnych fontów i usunięcia najmniej przydatnych. Po zaznaczeniu plików zbędnych czcionek wybieramy polecenie Plik/Usuń.

UWAGA!
W żadnym razie nie należy kasować fontu MS Sans Serif, który jest używany przez Windows.

Saturday, June 02, 2007

porządek na dysku.

Jeśli często korzystamy z komputera, od czasu do czasu powinniśmy zająć się uporządkowaniem plików znajdujących się na jego dysku twardym. W niektórych przypadkach wystarczy w tym celu utworzyć dodatkowy folder, w innych - konieczne będzie przeorganizowanie całej struktury istniejących folderów. Gdy będzie ona przejrzysta, zachowamy lepszą kontrolę nad tym, co mamy na dysku w naszym komputerze, dzięki czemu odnajdywanie interesujących nas dokumentów będzie się odbywało znacznie szybciej.
Struktura folderów na twardym dysku powinna przypominać układ szuflad i półek regału, w którym trzymamy wszystkie nasze papiery. W regale takim nierzadko znajdują się także dwa katalogi - rzeczowy i alfabetyczny, pozwalające na odnajdywanie dowolnego dokumentu wśród setek lub tysięcy innych bez większego problemu. Dlatego analogiczny system należy stworzyć na dysku komputera: oddzielne foldery dla gier, listów oraz innych danych i programów. Poza tym, jeśli z komputera korzysta kilka osób, dla każdej z nich dobrze jest utworzyć oddzielny katalog.


Wiele folderów.

Większa liczba folderów zawierających mniej plików w dużym stopniu ułatwia wyszukiwanie dokumentów. Dobrze jest więc utworzyć więcej własnych katalogów, w których umieścimy nasze pliki. W tym celu w Eksploratorze wybieramy opcję Plik / Nowy obiekt / Folder i podajemy nazwę dla nowego folderu.


Zmiana nazwy.

Aby zmienić nazwę danego pliku czy folderu, wystarczy kliknąć jego nazwę prawym przyciskiem myszy i z menu kontekstowego wybrać polecenie Zmień nazwę. Nazwa nowego obiektu zostanie wówczas podświetlona kolorem i pojawi się migający kursor tekstowy, umożliwiając dokonanie zmiany nazwy. Należy jednak pamiętać, że z plików korzystają różne programy, które po uruchomieniu będą je chciały odnaleźć.
Oczywiście po zmianie nazw kilku plików czy folderów nie będzie to możliwe, jeśli nie przekażemy danemu programowi informacji o dokonanych zmianach.


Foldery i pliki.

Zarówno foldery, jak i pliki możemy dowolnie przenosić z miejsca na miejsce, jak również zmieniać ich nazwy. Przeciągając folder za pomocą myszy - techniką przeciągnij-i-upuść - przenosimy również wszystkie inne foldery, które są w nim zawarte.

czyszczenie.

Prawidłowa praca komputera, jak i przyłączanych do niego urządzeń zewnętrznych możliwa jest tylko wtedy, gdy są one utrzymywane w należytej czystości. A ponieważ ich elektronika jest niezwykle wrażliwa, przy ich czyszczeniu powinno się zachować szczególną ostrożność. Nigdy też nie wolno zapominać o uprzednim wyłączeniu komputera i jego komponentów z sieci.
Czyszczenie sprzętu dobrze jest zacząć od jego zewnętrznej strony, do czego najlepiej nadaje się zwilżony kawałek materiału. Brud zgromadzony na powierzchni ekranu monitora usuwamy z kolei za pomocą antystatycznej szmatki oraz specjalnego środka do czyszczenia szklanych powierzchni - w przeciwnym razie moglibyśmy porysować ekran. Na koniec należy się zająć kurzem znajdującym się w otworach wentylacyjnych monitora. Następnie zabieramy się za czyszczenie myszy. Kulkę myjemy w wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń, natomiast do oczyszczenia rolek używamy bawełnianej szmatki.
Podkładkę pod mysz najlepiej wyczyścić, używając zwykłej wody i mydła, choć często, ze względu na niską cenę podkładki, zamiast tego opłaca się kupić nową - przy okazji zaopatrując się również w oparcia pod nadgarstki umieszczane przy klawiaturze i podkładce pod mysz.
Jeśli posiadamy drukarkę laserową, dobrze jest od czasu do czasu przepuścić przez nią papier czyszczący, który zbierze resztki tonera pozostające w jej wnętrzu. Nie należy jednak samemu zabierać się za czyszczenie innych części, znajdujących się wewnątrz drukarki - tego typu prace powinny zostać wykonane w odpowiednim serwisie. Sami natomiast możemy usuwać zanieczyszczenia osadzające się na soczewce i plamy na szklanej powierzchni skanera, ponieważ są one rejestrowane wraz ze skanowanymi materiałami, ukazując się na uzyskiwanych na końcu obrazach.
Do czyszczenia dyskietek i napędów CD-ROM istnieją specjalne zestawy. Niektóre dyskietki czyszczące muszą być wcześniej zwilżone płynem służącym do skuteczniejszego rozpuszczania brudu znajdującego się na głowicy zapisu/odczytu. Na podobnej zasadzie funkcjonują czyszczące dyski CD-ROM, które również mogą być używane w zwykłych odtwarzaczach płyt kompaktowych.



Czyszczenie klawiatury

Klawisze klawiatury komputera najlepiej czyści się za pomocą zwilżonej szmatki. Jednakże kurz zbiera się także pod nimi. Dlatego dobrze jest czasem odwrócić klawiaturę i kilkakrotnie delikatnie nią potrząsnąć. Jeżeli jednak jest ona zbyt mocno zanieczyszczona, lepiej jest użyć pędzelka lub pojemnika ze sprężonym powietrzem, przy użyciu którego skutecznie usuniemy kurz znajdujący się pod klawiszami.


Co jest potrzebne.

* zestaw czyszczący do napędów dyskietek
* zestaw czyszczący do napędów CD-ROM
* antystatyczna szmatka do monitora
* nowa podkładka pod mysz
* nowe dyskietki oraz pudełka do ich przechowywania
* taśma barwiąca, zapasowy pojemnik z tonerem
* oparcia pod nadgarstki - przy klawiaturze i podkładce pod mysz
 

Zabawne i śmieszne filmy/filmiki